Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 28 sierpnia 2011

MN 52 Lwowi Leopardowi Kotowi-Lewinowi


Gdynia, 13 grudnia 2003


Lwowi Leopardowi Kotowi-Lewinowi
MN 52

Rada  Języka  Polskiego
Wydział  I  PAN

Lwu czy Lwowi? Słowniki ortograficzne zwykle nie rozstrzygają tej kwestii - pomijają imię Lew. Przewija się tam owo hasło w znaczeniu – gwiazdozbiór, znak zodiaku i osoba urodzona pod tym znakiem oraz (oczywiście!) królewski ssak, od którego wzięły się wszystkie pozazwierzęce znaczenia. Sarkastycznie można byłoby powiedzieć, że słowniki objaśniają wszystko w rozważanej sprawie pomijając najważniejszą - imię... Ortograficzny słownik języka polskiego (redakcja Andrzej Markowski) przeoczył ów problem, nie zamieszczając hasła w znaczeniu imienia, choć nieopodal ma imiona nawiązujące do rozpatrywanego kota – Leonard, Leopold, Leopoldyna, także Leon, Leonia a nawet... Leonek i Leoś, czyli imiona, z którymi (wszystkimi) mamy mniej problemów, niż z tym jednym (jedynym)... Jednak profesor honor uratował w Nowym słowniku poprawnej polszczyzny - zamieścił proponowaną postać Lwowi, jednak większość dziennikarzy pisuje... Lwu.
Wielki słownik ortograficzno-fleksyjny (redakcja Jerzy Podracki) ma wprawdzie imię Lew (Lwa, Lwu, Lwa, Lwem, Lwie; Lwowie, Lwów, Lwom, Lwów, Lwami, Lwach), ale - jak widać - celownik liczby pojedynczej rozczarowuje, bo nawiązuje do nazwy drapieżnika w tym przypadku (dobrze, że w mianowniku liczby mnogiej obie odmiany jednak różnią się…).
Przy okazji - słownik ma wprawdzie wszystkie możliwe fleksyjne końcówki, ale ich uszeregowanie jest... alfabetyczne i to z pomieszaniem liczby pojedynczej z mnogą. Wielu użytkowników nabyło owo dzieło zachwalane jako posiadające wszystkie zakończenia, ale czy któryś z czytelników wpadłby na tak kuriozalny pomysł? I w najtrudniejszych rozstrzygnięciach (choćby biernik rodzaju męskiego liczby pojedynczej) słownik nie służy pomocą...
Ponadto słowniki miewają wyraz lew w znaczeniu bułgarska jednostka monetarna, z nieco inną odmianą – lewa, lewowi, lewa (trzeba się jednak domyśleć), lewem, lewie; lewy, lewów, lewom, lewy, lewami, lewach. Może ktoś pamięta – za czasów książeczek walutowych bułgarska złotówka nazywała się lewa (jak wziątka w grze), zaś rumuńska – leja (teraz dwojako – lej/leja). Zapewne uroda (estetyka) wyrazu nie jest naukowym kryterium, ale proponowałbym wyłącznie formy – lewa oraz leja (nie lew oraz nie lej).
Niektórzy językoznawcy są zdania, że celownik tytułowego imienia powinien brzmieć Lwu, a nie Lwowi. A jeśli nazwisko ma identyczną formę? Czyżby Lwu Leopardowi Kotu-Lewinowi? Jeśli niejaki Telesfor Pies-Niepies jest treserem niesfornej sfory oraz zagościł w programie telewizyjnym, to nie Telesforowi Piesowi-Niepiesowi przekazano smycze, lecz Telesforowi Psu-Niepsu?
Celownik jest bodaj najrzadziej stosowanym przypadkiem. Pracujemy w biurze, idziemy do biura, piszemy na biurku. Ale jeśli biur(k)a nie należą do naszej codzienności, to celownik liczby pojedynczej bywa kłopotliwy. Jednak proszę uwierzyć Adamowi Biur(k)owi, bo przecież nie Adamowi Biur(k)u.
Podobnie – Jerzy Centrum, Rok Cło, Robert Dobrychłop, Grzegorz Przebóg, Mirosław Sobiepan. Dajmy Jerzemu Centrumowi (nie Centrum), Rokowi Cłowi (nie Cłu), Robertowi Dobrychłopowi (nie Dobrychłopu), Grzegorzowi Przebogowi (nie Przebogu) oraz Mirosławowi Sobiepanowi (nie Sobiepanu).
Można rozważać, czy ładniejszą dla rozmówcy jest forma orłu czy orłowi, ale jeśli miasto Orzeł, to jednak wyłącznie Orłowi; również raczej panu Zenonowi Orzełowi, niźli Orłowi. O zwierzaku można osłu a. osłowi, ale raczej posłowi Leonowi Napoleonowi Osiołowi, niźli Osłowi, chyba że chcemy złośliwie ocenić jego sejmowe pomysły - posłu Leonu Napoleonu Osłu, dodatkowo czyniąc aluzję do języka sąsiadów.
Zwykle rzeczowniki pospolite rodzaju męskiego w celowniku mają formę o zakończeniu -owi (jeżowi, kozłowi, rakowi). Wyjątkami bywają zwykle jednosylabowe rzeczowniki - kot, lew, pies, pan, które w celowniku przyjmują formy - kotu, lwu, psu, panu. Jednak nazwisko oraz żołnierz najmłodszego rocznika przybierze postać Kotowi/kotowi. Prawdopodobnie wszystkie męskie imiona zakończone spółgłoskami oraz samogłoską o, w celowniku mają -owi. Wiele przemawia za tym, aby imiona (także naszych ulubionych zwierząt), nazwiska oraz pseudonimy miały takie zakończenie. Zatem - Jeżowi, Kotowi, Koziołowi, Panowi, Piesowi, Rakowi, oraz... Lwowi, wszak Grzegorzowi, Mirosławowi i Zenonowi. Również Gagarinowi i Puszkinowi (w języku rosyjskim – Gagarinu i Puszkinu). Dobra znajomość naszego języka może być przeszkodą i obrócić się przeciwko nam – odmieniając nietuzinkowe nazwiska trudno zapomnieć o związkach ze słowami potocznymi. O paradoksie – cudzoziemiec niedoskonale władający naszym językiem może mieć mniejsze kłopoty z omawianym problemem deklinacji, ponieważ nie ma obszernej porównawczej bazy mogącej zakłócić właściwy tok rozumowania...
Przy okazji - istnieją podobne a interesujące celowniki dotyczące nazw miejscowości: BłędówBłędowowi, ale też ku Błędowi, JanówJanowowi/Janowu, Kijów - Kijowowi/Kijowu, Kraków - Krakowowi/Krakowu, Kunów - Kunowowi/Kunowu, Maków - Makowowi/Makowu, Pruszków - Pruszkowowi/Pruszkowu, PrzemkówPrzemkowowi/Przemkowu, Rostów - Rostowowi/Rostowu, Tomaszów - Tomaszowowi/Tomaszowu, Turoszów - Turoszowowi/Turoszowu oraz LwówLwowi, ale również ku Lwowu.
Inne „lwie” miasto to Mohylew - Mohylewowi, ale także ku Mohylewu. Mohylewskie ulice a mieszkańcy to Mohylewianki oraz Mohylewianie (od wielkich liter, bowiem stosowanie małych liter należy uznać za nierozsądną zasadę).
Skoro lwach i Mohylewie...
Złote Lwy przyznano elewowi Mohylewianinowi Karolowi Lwowi Karolewowi za film „Lwi pazur” zrealizowany we Lwowie, w wytwórni „Lewiatan” a opowiadający o przyjaźni trzech lwów – dwaj to znani osobnicy, lewicowi lewusi a lwi salonowi (Leon z lewicy a drugi, Napoleon, z centrolewu; obaj również elewi, ale Lwowianie, czyli Lwowiacy, dla wielu po prostu Lwowiaki), zaś trzeci to młody afrykański lew Leoncjusz (właściwie to jeszcze lwię, czyli lwiątko), odebrany lwicy i staremu lwisku we lwowskiej lwiarni, wygrany w karty (parę szczęśliwych lew) i okazyjnie (wraz z partią lewisów, tuzinem lewkonii, plastikowym odlewem modelu atomu mendelewu i mendlem mrówkolwów) przewieziony samochodem marki „Leon” na lwóweckich tablicach przez wylewną Lwówczankę Leontynę Leonową (ich znajomą z Lwówka Śląskiego) za bułgarskie lewy (a dokładniej – za kilkaset lewów albo, jak wolą inni, za kilkaset lew) ratalnie przelewane na jej lewe konto…
Do omówienia pozostaje postać liczby mnogiej imienia Lew. Skoro Grzegorzowie, Kosmowie, Jerzowie, Mirosławowie, Zenonowie...
Jeśli pewne słowo w liczbie pojedynczej jest rzeczownikiem pospolitym lub nazwą pisaną od wielkiej litery oraz jednocześnie imieniem męskim (może to być zwykły przypadek), to mamy różne formy liczby mnogiej. Na przykład: Bernardyn (imię w liczbie pojedynczej) - bernardyny (rasa psa), także bernardyni (zakonnicy), ale Bernardynowie (imię w liczbie mnogiej); Czech - Czechy, także Czesi, ale Czechowie; Daniel - daniele, ale Danielowie; Delfin - delfiny (ssaki) albo delfini (osoby), ale Delfinowie; Donat - donaty (pączki), ale Donatowie; Filip - filipy (zające), ale Filipowie; Fryderyk - fryderyki (nagrody), ale Fryderykowie; Hiacynt - hiacynty, ale Hiacyntowie; Jonatan - jonatany, ale Jonatanowie; Jordan - jordany (obrzędy), ale Jordanowie; Karp - karpie, ale Karpowie (dwojako karpia/Karpa); Lech - lechy (piwa), ale Lechowie; Leopard - leopardy, ale Leopardowie; Ludwik - ludwiki, ale Ludwikowie; Łazarz - łazarze, ale Łazarzowie; Mieszko - mieszki, ale Mieszkowie; Mikołaj - mikołaje, ale Mikołajowie; Napoleon - napoleony, ale Napoleonowie; Narcyz - narcyzy, ale Narcyzowie; Nestor - nestorzy, ale Nestorowie; Oskar - oskary (nagrody), ale Oskarowie; Przemysł - przemysły, ale Przemysłowie (dwojako przemysłu/Przemysła); Tycjan - tycjany (malowidła słynnego malarza), ale Tycjanowie; Walter - waltery (broń), ale Walterowie; Wiktor - wiktory (nagrody), ale Wiktorowie. Wprawdzie afrykańskie lwy, ale dwóch panów o imieniu Lew, to... Lwowie.
Pewne rzeczowniki w liczbie mnogiej przyjmują (niekiedy przypadkowo) formę imion męskich – Arkady/arkady, ale Arkadowie, Cezary/cezary (nagrody), ale Cezarowie, Kanty/kanty, ale Kantowie.
Imiona i nazwiska pochodzące od zdrobniałych imion, to Danielkowie, Filipkowie i zapewne Lwiątkowie.
Nazwiska par małżeńskich (od nazwiska pana) przyjmą formy – (państwo) Biur(k)owie, Centrumowie, Cłowie, Dobrychłopowie, Jeżowie, Kotowie, Koziołowie, Orzełowie, Osiołowie, Panowie, Przebogowie, Piesowie-Niepiesowie, Rakowie, Sobiepanowie i… Lwowie.
Z imionami pań jest mniej problemów. Jeśli nawet jednocześnie ich imiona są rzeczownikami (w tym nazwy geograficzne), to w liczbie mnogiej mają te same formy co owe rzeczowniki - Agi, Estery, Flory, Glorie, Gracje, Halki, Leny, Maliny, Nadzieje, Nimfy, Normy, Nory, Róże, Scholastyki. W ramach równouprawnienia (od imion pań), małżeństwa oraz potoczne określenia par, to - (państwo) Agowie, Esterowie, Lenowie, Malinowie, Nimfowie, Różowie, Scholastykowie...
Jeśli nazwa nagrody pochodzi od drapieżnika, to mamy przykładowe formy - Platynowy Lew oraz Złote Lwy. Zatem – przyglądamy się Platynowemu Lwu (potocznie lwu) i Złotym Lwom (pot. lwom) oraz otrzymała Platynowego Lwa (pot. lwa) i Złote Lwy (pot. lwy). Mawiamy zdobył dwa kolejne noble (wszak nie dwóch kolejnych Noblów; od nazwiska szwedzkiego wynalazcy). Załóżmy, że nagrody Bystry Lew oraz Rezolutni Lwowie swe nazwy wywodzą od imienia albo nazwiska Lew. Wówczas – przyglądamy się Bystremu Lwowi (także Kotowi, Koziołowi, Piesowi; potocznie lwowi, również kotowi, koziołowi, piesowi) i Rezolutnym Lwom (także Kotom, Koziołom, Piesom; pot. lwom, również kotom, koziołom, piesom) oraz otrzymała Bystrego Lwa (także Kota, Kozioła, Piesa; pot. lwa, również kota, kozioła, piesa) i Rezolutnych Lwów (także Kotów, Koziołów, Piesów; pot. lwy, również koty, kozioły, piesy).
W oczywisty sposób nasuwa się myśl, że taki pan o dwojgu imion Lew Leonard oraz o dwojgu nazwisk Kot-Lewin powinien mieć zarzuty stawiane przeciwko Lwowi Leonardowi Kotowi-Lewinowi... Wszak kłaniamy się (wprawdzie nie panowi, ale) panu profesorowi Zbigniewowi Lwowi-Starowiczowi!
Skoro o drapieżnikach… Finansowi rekini założyli klub z lwem w herbie. Nowobogaccy i szarmanccy lwi salonowi towarzyszyli swym wybrankom, zwykle lwicom, kokotom i kocicom. Kotowie (koci) chcą założyć stowarzyszenie „Kotowie RP” albo „Koci Wojskowi”.
Z rzeczowników - centrolew, chlew, elew, mendelew, nadlew (także przelew, wlew, wylew, zalew, zlew), Mohylew oraz mrówkolew, jedynie ostatni w celowniku przyjmuje zakończenie -lwu (z oczywistego powodu); pozostałe -lewowi. Podobne różnice mamy także w innych przypadkach.
Skoro Lew (Leo) jest także jednym z tuzina znaków zwierzyńca niebieskiego (zodiaku), przeto przeanalizujmy jeszcze nazwy osób spod tego znaku – te ambitne Lwy, ale ci ambitni Lwi a. Lwowie (ten elew, niekiedy te elewy, ci elewi a. elewowie).
W swym programie, 4 października 2003, prof. Jan Miodek jednoznacznie opowiedział się za formą Lwowi… To jednak zbyt mało, skoro nawet weterani dziennikarstwa nadal mawiają Lwu.
Proponuję, aby wykorzystując swe skromne środki, RJP zamieściła prasowe wyjaśnienie, propagując celownik imienia Lew -
zamiast formy panu Lwu
stosujmy
panu Lwowi.

Na zachętę i ku pokrzepieniu (językowych a lwich) serc, wczoraj w Rzeczpospolitej ukazał się niepozorny anons o podobnej treści...
Z poważaniem                                                                          Mirosław Naleziński

PS  Skoro Temidzie zawodzi rozregulowany celownik w dziedzinie prawa, to chociaż niech poprawny celownik fleksyjny zatryumfuje (zatriumfuje).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz